7 cze 2014

Wlochy-Gardaland

Po ciezkiej podrozy dojechalismy do Gardalandu.
Musielismy czekac 50 min zanim wpuscilu nas na parking a potem jeszcze czekalismy zanim dotarly do nas bilety i mapy.
Na miejscu bylo duzo wycieczek i rowniez byla wycieczka z Polski.
Ogolnie , gdy dostalismy bilety poszlismy do wejscia i tam odbylo sie krotkie przedstawienie.
A potem byly meczarnie w staniu w kolejkach.
Po dlugim czekaniu weszlismy w grono wielu ogromnych kolejek.
Wszyscy bawili sie dobrze, moja osobista opinia to , ze chetnie pojechalabym tam jeszcze raz.
Po calym dniu wrazen czekala nas dluga podroz do Hiszpanii do naszego raju ktory byl Hotel.
Po jakies godzinie juz przod autokaru udal sie w gleboki sen,najsilniejsza grupa siedziala na tylach.
I tak po kilku godzinach dotarlismy do naszego raju :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz